..............................................................................................................................................................................................
.............................................................................................................................................................................................
„Kropki” to pisarski debiut
Włodka Markowicza, znanego w Internetach jako bardziej brodata połowa vloga
„Lekko Stronniczy”. Wydana przez Flow Books (Grupa Wydawnicza Znak) książka
koresponduje z YouTube’owym autorskim filmem o tym samym tytule, a jej zamysłem
jest przybliżenie widzowi/czytelnikowi życiowej filozofii popularnego
twórcy. Niestety, bliżej jednak mu do
Coelho niż do Żiżka, chociaż sam pomysł na formę książki, konwergencyjnie
scalającą muzyczny wszechświat autora* z jego przemyśleniami i sieciowym
wizerunkiem, zdaje się być pewnego rodzaju wydawniczym novum.
Markowicz za pomocą prostych, nomen-omen
- wypunktowanych checkpoint’ów**/*** przekazuje odbiorcy swoje osiągnięcia w
zrozumieniu wszechświata: pokazuje (młodzieńczą) drogę do odkrycia prawd,
którymi się kieruje w dorosłym życiu; opisuje proces dojrzewania i
krystalizowania się w nonkonformistycznym nastolatku „prawd objawionych”, pokazuje
osoby mające wpływ na kształtowanie się pewnych poglądów i idei****. Wszystko
to wplata w biograficzne anegdoty: opowiada o dzieciństwie na Ukrainie, o
dorastaniu w Polsce, buncie, który towarzyszy mu po czas obecny, o żonie,
rodzinie, przyjaciołach. Ciekawym zabiegiem jest niejustowanie tekstu – autor nie
próbuje na siłę sztucznie się „ugrzeczniać”; to, co napisał oddaje w ręce
czytelnika w swojej jak najbardziej osobistej, „rozczochranej” wersji,
pokazującej prawdziwą twarz Włodka Markowicza.
Stosowanie kolokwializmów i
języka naturalnego dla Internetowych bywalców skraca dystans pomiędzy czytelnikiem
a autorem - Markowicz pisze tak, jak mówi w swoich nagraniach. Ten typ narracji
zapewne trafi przede wszystkim do młodzieży, będącej założeniowo docelową grupą
przedsięwzięć kulturalnych typu vlog. Wartościowy i nienachalnie moralizujący
przekaz jest zatem w tym wypadku olbrzymim atutem: dobrze byłoby, aby po tę
książkę sięgnęli młodzi ludzie, zmagający się z rozmaitymi filozoficznymi problemami
adolescencji - „Kropki” z pewnością mogą ułatwić im życie. Warto zajrzeć do tej
książki również ze względu na specyficzną formę edytorską – jest naprawdę
nieźle opracowana.
…a poza tym Włodek to fajny facet.
;)
...............................................................................................................................................................................................
*Każdy z rozdziałów ilustruje
wybrany utwór muzyczny. Cała książka również została zaopatrzona w precyzyjnie dobraną
przez Markowicza playlistę, odzwierciedlającą zarówno jego gust w momencie
pewnych istotnych życiowych przemian, jak też pokazującą czytelnikowi
(słuchaczowi?) czego na co dzień słucha popularny vloger. (Prywatna dygresja:
jest to całkiem niezła muzyka. Osobiście Markowicza „kupuję” przez pryzmat jego
playlisty.).
**Stosowanie sieciowego
socjolektu w wypadku recenzowania tej
pozycji z pogranicza Internetu i literatury jest zaprawdę usprawiedliwione.
***Checkpoint – w grach
komputerowych punkt zapisu lub osiągnięcia pewnego etapu/umiejętności; moment
upgrade’u, zwiększenia skilla (tu: życiowego i emocjonalnego), osiągnięcie
nirwany, spełnienia, samozadowolenia po męczącej walce z wszechobecnymi potworami
(metafora życia ludzkiego!). Ważne! - point (ang.) =
kropka.
****Wśród cytowanych autorytetów –
Jimi Hendrix, Anna Dymna i… Aleister Crowley.
.................................................................................................................................................................................................
Książkę otrzymałam od Flow Books / Grupa Wydawnicza Znak
Autor: Włodek Markowicz
Tytuł: Kropki
Wydawnictwo: Flow Books
Liczba stron: 360
Ocena recenzenta: 4/6
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz